Pijana para zaatakowała właściciela restauracji
Do napaści doszło w Mielnie. Para pijanych wczasowiczów pobiła właściciela restauracji.
- Lokal był już zamknięty, ale oni chcieli się napić. Wczasowicze stali się agresywni wobec właściciela i zaatakowali go w obecności 6-letniego dziecka, z którym przyszli - powiedziała w Dzień Dobry TVN Marta Kuligowska.
Zaatakowany Wojciech Adamczewsk relacjonował, że kobieta przełożyła mu pręt przez szyję i od tyłu zaczęła go dusić.
- Natomiast on zaczął toczyć walkę ze mną przodem, po prostu mnie bił. Nie mogłem się bronić, bo musiałem walczyć też z nią. To było naprawę takie duże napięcie, duże nerwy. Przeczuwałem, że chcą mi zrobić wielką krzywdę - mówił mężczyzna.
- Oni mieli ze sobą też narzędzia. Mieli młotek, mieli klucz francuski większych rozmiarów. Byli przygotowani, zamiarem nie było wypicie herbaty i spędzenie miłego wieczoru. Przyszli z dzieckiem w celu dokonania złego czynu - podkreśliła Olga Grześkowiak, córka pana Wojciecha.
Mielno. Pobili właściciela restauracji
Dziennikarka TVN 24 dodała, że z ustaleń policji wiadomo, że mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Kobieta odmówiła podaniu się badaniu na trzeźwość.
- Parze postawiono zarzuty pobicia. Są na wolności, pod dozorem policyjnym - przekazała Marta Kuligowska.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Uwięził 51-latkę i znęcał się nad nią tygodniami. "Bił ją rękoma, pasem, drewnianą deską"
- Nie żyje 12-letnia dziewczynka, siedmioro dzieci w szpitalu. Powodem może być ten produkt
- 4-miesięczny Oskar zmarł w rodzinie zastępczej. Jest śledztwo prokuratury
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Foremniakowski/Getty Images